Wybierz jakim chcesz być klientem
Nie bez przyczyny wiosna kojarzy nam się z delikatnością, lekkością, powiewem świeżości. Wiosna to także czas aromatyczny, a jej początek wiele osób wiąże z Wielkanocą. To dlatego też właśnie w tym czasie, na stołach jako dodatek do wielkanocnych potraw, pojawia się białe wino.
I dziś porozmawiamy właśnie o tym, jak kieliszek wina, doskonale pasuje do Wielkanocy oraz jakie trunki warto wziąć pod uwagę i na co tę uwagę zwrócić podczas wyboru. Szczególnie jeśli chodzi o desery i przystawki - ciężkie dania główne, jak wiadomo, to domena raczej win czerwonych.
Wiemy już, że w wiosennym czasie lepiej i fajniej postawić na lekkie wina białe (lub różowe) aniżeli wino czerwone. Można oczywiście o tym dyskutować, w związku z preferencjami.
Niestety musimy sobie uświadomić - i naszym zdaniem jest to kluczowa rada - że nie ma idealnego połączenia potraw z winem (ani żadnym innym alkoholem). Są oczywiście takie smaki, które bardziej do siebie pasują, albo ze względu na olbrzymie, wręcz skrajne smaki, świetnie się uzupełniają. Wszystkie rady, poradnik i podpowiedzi, traktujmy raczej jako kierunki i teorię. W praktyce wiele razy spotykamy się z tym, że kubki smakowe i aromaty, dla jednej osoby genialne, innej kompletnie nie podchodzą. Konkluzja jest taka, że dobór wina na wielkanocny stół (jak i do każdej innej okazji jeśli chodzi o food pairing), to kwestia praktyki i doświadczenia.
Nie ma co stawiać na połączenia słodkiego ze słodkim, a wręcz często namawiamy do parowania ze sobą, bardzo przeciwstawnych połączeń. Należy także zwrócić uwagę na to, że w zależności od tego, jak przyrządzona jest dana potrawa, jak jest doprawiona i jakie dodatki zostały użyte. Zmiennych jest wiele, a to właśnie wymienione wcześniej elementy, wpływają na to, jakie wino może być faworyzowane.
Wśród białych szczepów, które w ostatnim czasie stały się popularniejsze jest oczywiście chardonnay, sauvignon blanc, a także riesling. Nieco mniej popularny stał się ostatnio tokaj.
To właśnie wina produkowane z tych szczepów warto mieć pod ręką, aby dopasować wino do danego dania. Inne będzie bowiem pasowało do białej kiełbasy, a inne do pasztetu, żurku czy sernika.
Szeroki wybór win białych, ze wspomnianych szczepów, ma np. marka Lepointis, których szeroki wybór znajduje się w naszym sklepie.
Warto zwrócić także uwagę na wina musujące, które świetnie mogą pasować do większości wielkanocnych potraw. Są one bardzo uniwersalne, bardzo popularne, a także bardzo dobre jakościowo. Cava czy prosecco, to znakomite wybory, szczególnie gdy na dworze temperatura jest już nieco wyższa.
To teraz konkretnie. Jakie wina przy świątecznym stole z jakimi potrawami łączyć? Podzielmy nasz stół, a w zasadzie potrawy i zaznaczmy co dopasować.
Przystawki to przede wszystkim chardonnay, które podkreśla smak. Słodkie i lekkie wina takie jak muskat czy riesling, to doskonała para do pasztetów.
Samo śniadanie może także zostać ciekawie i uroczyście podkreślone przez wspomniane wcześniej wina musujące. Te, podobnie jak inne wina białe, należy jednak odpowiednio schłodzić.
I tu delikatne odstępstwo - otóż, białe kiełbasy świetnie łączą się z delikatnymi winami ... czerwonymi np. z pinot noir. Podobnie jak jagnięcina, która łączy się dobrze z winami z Bordeaux.
Kochamy ten temat. Oczywistym jest, że kieliszki do wina czerwonego nie mogą być raczej szerokie przy dnie - chodzi o jak największą powierzchnię napowietrzenia wina. Ten problem omijamy jednak używając dekantera. Jakiś czas temu przyjęło się, że można używać kieliszków uniwersalnych praktycznie do wszystkich rodzajów wina i nie ma w tym absolutnie nic złego. Pamiętajmy tylko o tym, aby nie wlewać wina białego do kieliszka po czerwonym bez wcześniejszego wymycia. Jeśli w szkle wcześniej znajdowało się wino białe, bez problemu można nalać kolejnego białego - bez znaczenia z jakiego rodzaju winogron jest zrobione.
