Do momentu, dopóki LVMH sprzedaje torebki, destylarnia Glenmorangie będzie miało pieniądze na eksperymenty z whisky single malt. Doskonale znana marka whisky jest bowiem częścią wielkiego koncernu Louis Vuitton, czyli producenta m.in. szampana MOËT HENNESSY.

Glenmorangie jest jedną z najstarszych marek Scotch Whisky na świecie. Jest także jedną z ciekawszych, jeśli chodzi o zabawę w świecie whisky. Do tego właśnie namawiają przedstawiciele marki i sama marka swoim rodowodem.

Dlaczego?

Ponieważ to właśnie Glenmorangie jako pierwsza whisky na świecie zaczęła eksperymentować z finiszowaniem w beczkach, w których wcześniej znajdował się inny alkohol – a dokładnie  Porto. Whisky jest także produktem natury i służy temu, aby spędzać przy niej czas.

Historia szkockiej whisky Glenmorangie

To także marka zawierająca ciekawe elementy, jeśli chodzi o butelkę, logo, czy nazwę. Sama nazwa oznacza w języku gaelickim dolina spokoju. 

Firma powstała w 1703 roku. W 1843 przejął ją William Matheson. Na początku dostępne miał jedynie dwa bardzo stare alembiki. Okazało się, że otrzymywane z nich destylaty są tak wyśmienite, że do dziś używa się dokładnie odwzorowanych naczyń oryginałów - obecne alembiki w Glenmorangie są wiernymi ich kopiami.

Wspomniane wcześniej LVMH nabyło markę w 2004 roku.

Logotyp oraz kamień przy destylarni

Signet na butelkach to plecionka odnaleziona w kamieniu, obeliksie znajdującym się tuż obok destylarni. Jest to symbol whisky, a w zasadzie całej marki. Przedstawiciele firmy wierzą też, że ponad trzymetrowy kamień został stworzony przez plemię piktów. Plemię to nie zostawiło żadnego języka, pisma i było rzemieślnikami. Nikt nie wie jak owo plemię mówiło na siebie, a nazwy piktowie używali Rzymianie. Pikt oznacza bowiem piktogram – a sami piktowie byli wytatuowani.

Skąd pochodzi drewno na beczki whisky?

Interesujące jest także to, skąd brane jest drewno do wykonania pojemników, w których dojrzewa whisky. Wszystkie dęby rosną w Missouri, a w destylarni znane są praktycznie wszelkie aspekty drzew. Wiadomo, kiedy były zasadzone, w jakich warunkach rosły, jakie problemy spotkały drzewa, czy było mokro czy sucho oraz kiedy zostały ścięte. Jest to niezwykle istotne w kontekście tego, jaki charakter będzie miało otrzymane po leżakowaniu whisky.

Portfolio Glenmorangie

Już na wstępnym poziomie wtajemniczenia w opisywane destylaty, dostępne mamy kilka wyśmienitych produktów. Glenmorangie The Original 10 Years Old to pierwsza whisky marki. Jest świeża, pomarańczowa, łagodna w smaku, subtelna i deserowa. Posiada miodowe aromaty, morele, brzoskwinie. Jest niezobowiązująca, a i pasuje np. do śniadań z jajecznicą i chałką.

Następnie staramy się spróbować kolejnych edycji. Finiszowane w beczkach, w których wcześniej znajdował się inny alkohol, Glenmorangie Lasanta spędziła 10 lat w beczkach po Bourbonie i dwa po hiszpańskim Sherry. Jest owocowa, nie ma torfu i dymu, czuć w niej wiele przypraw i korzennych smaków. Jest w pewnym sensie rozwinięciem Glenmorangie Original. Dlatego też wyczuwalny są nuty miódu, ale nie jak wcześniej jasnego i akacjowego, tylko gryczany. Whisky ta daje ognia i żaru, powinna być rozgrzewająca i pieprzowa.

Lasanta posiadała 43% alkoholu, o 3 więcej niż Original. Kolejne 3 procent zyskuje Quinta Ruban. Dlaczego? Bo to nośnik smaku – obok cukru i tłuszczu. Spotykamy tu mentolową świeżość, czerwone owoce, a po schłodzeniu do mniej więcej 7 stopni, poczujemy las, mech i wszelkie leśne, świeże aromaty. Wyraźniejsza pikanteria niż w przypadku dwóch poprzednich to zasługa pieprzu i gałki muszkatołowej oraz kakao i ciemnych przypraw, które są charakterystyczne dla Porto. Glenmorangie było pierwszym producentem na świecie, który użył do starzenia pojemników w których wcześniej znajdowało się po Porto.

Eksperymenty marki powodują, że uzyskujemy najbardziej złożone i intensywne aromaty trunków.

Jest deserowo i słodko z Nectar D’Or

Kompletnie odwrotnie niż w przypadku Lasanty i Quinta Ruban. Nectar D’Or to delikatna, subtelna whisky, bardzo owocowa i … bardzo ciekawa. Jest słodka, kremowa, jest w niej coś niezwykłego, drewnianego i śmietankowego. Świetnie nadaje się do deserów. I jest w portfolio Glenmorangie deserem. Finiszowana w beczkach po francuskim Soutenerze, stąd też nie może dziwić jej cena. Wina te pochodzą z regionu Bordeaux, są białe, naturalnie słodkie i bardzo trudne w produkcji. Aby je stworzyć potrzebna jest duża koncentracja cukru, dlatego winogrona przetrzymywane są na krzakach tak długo, że praktycznie gniją. Są to wina ekskluzywne, co powoduje, że wyjątkowa staje się sama whisky. Baryłki po Bourbonie, które używane są do leżakowania Glenmorangie, kosztują 125 Euro. Po Soutenerze 1500 Euro. Trzeba też zaznaczyć fakt, że te beczki po Soutenerze są dużo mniejsze, mają ok 225 litrów w zestawieniu z 700 litrami innych wymienionych. Finiszowanie whisky w beczkach po ekskluzywnych winach nie jest czymś częstym i standardowym. 

Szkocka firma jest interesującą, fajną marką, której produkty warto posiadać w swoim domowym składziku whisky. 

Polecane produkty

Z wpisu dowiesz się:

  • laczego warto kupić whisky Glenmorangie i jak fajnie można się z nią bawić

Przeczytaj także

Ludzi w whisky pociąga smak i aromat

Ludzi w whisky pociąga smak i aromat

Adam Frankowski jest ambasadorem marek premium w Brown-Forman. Firma jest jedną z największych jeśli chodzi o branżę alkoholi. W jej portfolio znajdują się m.in. Jack Daniels czy Woodford Reserve. Zapraszamy do rozmowy z Adamem. Czytaj więcej
Dziewczyna z butelką wina w wywiadzie dla BlackBeard.Store

Dziewczyna z butelką wina w wywiadzie dla BlackBeard.Store

Na Instagramie znana jest jako Dziewczyna Z Butelką Wina. Na imię ma Marta i od kilku lat edukuje i promuje wina. Niejednokrotnie Blackbeard gościł Martę w swoich progach. Podczas jednego ze spotkań porozmawialiśmy o pasji do wina. Czytaj więcej

Znajdź nas

Odbierz zamówienie stacjonarnie

Produkt dodany do listy życzeń

Nasza strona używa plików cookies, dalsze korzystanie ze strony bez zmiany ustawień oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystywanie. Informujemy, że ustawienia tych plików można zmienić w dowolnym momencie za pomocą ustawień przeglądarki.