Zacznijmy od Flair. Razem z Tomkiem Małkiem prowadzicie Flair Factory, jesteście wielokrotnymi mistrzami świata, zorganizowaliście prawie tysiąc pokazów, przygotowaliście 40 tysięcy koktajli.

Marek Posłuszny, ambasador House of Angostura: 

Wspólnie z Tomkiem przygotowaliśmy już ponad 40 tysięcy koktajli. Nie da się tego dokładnie policzyć, ale jeśli założymy średnią koktajli wykonywanych podczas pokazów, to na pewno 40 tysięcy pękło już dawno.

W skrócie, na czym polega Flair?

Flair to urozmaicenie przygotowywania koktajli. To styl pracy. Ktoś może robić Negroni w klasyczny sposób, ale może też przygotowywać koktajl z dołożeniem kilku sztuczek. Praca barmana wygląda wtedy o wiele bardziej widowiskowo. Nie powinno to jednak spowalniać serwisu.

Spokojnie można powiedzieć, że jesteście światową czołówką, czy jesteście w Polsce przez to bardziej rozpoznawalni?

Myślę, że w środowisku barmańskim, wśród tych, którzy interesują się i żyją polskim światem barowym jesteśmy rozpoznawalni. Ale tak na co dzień to raczej nie. Musimy pamiętać o tym, że Flair jest niszowym obszarem. To nie kuchnia Karola Okrasy, którą znają wszyscy, nawet jeśli ktoś się nie interesuje.

Mam talent nie pomógł?

Faktycznie po tym programie zrobiło się głośno o Flairze. Nawet moi znajomi z innych miast dzwonili, gratulowali, podpytywali. Zebraliśmy bardzo pozytywne opinie od sędziów 

i publiczności, która oklaskiwała nas na stojąco. To wtedy Polska zobaczyła, że jest coś takiego jak Flair i są barmani, którzy podrzucają butelkami i że to nie tylko filmowa fikcja w wykonaniu Toma Cruise'a w filmie „Cocktail”. Można powiedzieć, że Flair trafił wtedy w mainstreamowe media, mimo tego, że istniał w Polsce wcześniej. Po programie zaczęliśmy robić więcej bardziej ekskluzywnych pokazów, na dużo wyższym poziomie. 

Jest Pan w Polsce Ambasadorem marki Angostura, jakie są Pana obowiązki?

Jestem Ambasadorem od września, więc to dopiero początek drogi. Jestem pierwszym Ambasadorem Angostury w Polsce. Obowiązki? Dbam o dobry wizerunek marki, promowanie jej, rozpowszechnianie oraz współpracę zarówno z barmanami, lokalami, jak i pracę na eventach. Zajmuję się również tworzeniem koktajli, przygotowywaniem i realizacją promocji oraz wydarzeń dla barmanów. Nie zapominamy również o butikach i sklepach specjalistycznych. Do tej pory dużo tego nie było ze względu na pandemię, ale mam nadzieję, że szybko wrócimy do ‘normalności’.

Porozmawiajmy o najsłynniejszym produkcie Angostury

Bitters? Jest w każdym barze i dzięki temu moja praca jest bardzo ułatwiona ???? Na pewno jest najsłynniejszym bittersem na świecie. Bez Angostury ciężko prowadzić lokal jeśli chcemy robić koktajle i nie da się tego podważyć. Ciekawe jest to, że Angostura nigdy nie zdradziła sekretnego przepisu i nie wiemy dokładnie z czego jest robiony bitters. Jak byłem nastolatkiem i zacząłem pracę za barem, to słyszałem wiele mitów na ten temat. Między innymi to, że jest tam 40 ziół, inne mówiły, że ponad 60. Opowiadano o sposobach maceracji, ale tajemnica pozostaje tajemnicą. W destylarni jest taka specjalna komnata, drzwi z napisem secret room, gdzie trzymana jest receptura. Dostęp do tego miejsca ma tylko pięć osób.

Równie ciekawe jest to, że Angostura Bitters powstał w pewnym sensie na Dolnym Śląsku.

Tak, można powiedzieć, że Bitters pochodzi z Dolnego Śląska, bo stworzył go urodzony we Włodzicach Wielkich doktor Johan Siegert. W czasach kiedy się to działo, Polski nie było na mapie świata, bo była pod zaborami - w tym przypadku akurat pod Zaborem Pruskim. Początkowo Bitters był lekarstwem, potem przyprawą nastawiona na kuchnię, ale skończyło się tak, że został on zakorzeniony w barmaństwie.

Angostura Cocoa Bitters
Dostępne
Spirits

Angostura Cocoa Bitters / 100 ml / 48%

Angostura
50,00 zł Brutto

Jak Pana zdaniem wygląda rynek rumu w Europie i jak odnosi się to do Polski? Co obecnie jest na topie? Jakie są tendencje i trendy?

Polska jest ciągle raczej mało rumowym krajem i widać to w statystykach sprzedażowych. Królem u nas jest niezmiennie wódka, następnie whisky. Rum jest jeszcze dalej za winem czy szampanem. Wtedy otwierają się drzwi dla rumu, ginu i tequilli. Jeśli sięgamy po rum, to raczej w popularnych koktajlach typu Cuba Libre czy Mojito. Żeby było jasne, rum jest znany każdemu, ale np. w blind testach, które organizowaliśmy, często ludzie nie widzą różnicy pomiędzy rumem, a whisky. I to też nie jest tak, że my, jako społeczeństwo, rumu nie lubimy - my go ciągle nie znamy. Nie do końca też mamy pojęcie jak go pić. Wielu fanów whisky nie podchodzi do rumu z wielu rozmaitych powodów i najczęściej, gdy wejdą w kategorię, to chętnie w niej pozostają.

Kiedy to się dzieje?

Kiedy poznają lepsze, niż te najpopularniejsze rumy. Wcale nie chodzi o to, że są one jakoś wybitnie droższe. Te ciekawe pozycje znajdują się jednak w sklepach specjalistycznych, a nie w marketach. Choć to też powoli się już zmienia. Znajomość whisky jest większa, bo jej dostępność jest większa. Ogólnie wszystkich nas ze świata alkoholowego cieszy to, że widzimy wzrost kategorii premium. Może nie podczas pandemii i ostatnich miesięcy, ale zainteresowanie rośnie. To tak jak z piwami kraftowymi, kiedyś nikt się nimi nie interesował, obecnie w każdym markecie mamy całe regały zastawione najróżniejszymi piwami dla smakoszy. To samo dzieje się w innych kategoriach  alkoholowych, ale jesteśmy w innym momencie cyklu. Płacimy nieco więcej, chcemy spróbować czegoś innego, a konsument szuka czegoś nowego.

Jakie festiwale alkoholowe warto odwiedzić?

Biorę udział w festiwalach alkoholowych w różnych zakątkach świata. Zdecydowanie warto przejechać się do Berlina na Bar Convent Berlin, na targi w Nowym Jorku, które są świetne. Meksyk z targami Barra Mexico też jest ciekawy, a jak jesteśmy w Azji to warto odwiedzić również Szanghaj podczas Wine & Spirits Expo. 

Jaki jest Pana ulubiony koktajl?

Nie mam. Pracuję w branży od 15 lat i uważam, że koktajl jest jak ubranie, musi być dopasowany do sytuacji. Co innego będzie nam smakowało podczas odpoczynku na plaży, a co innego na spotkaniu ze znajomymi podczas palenia cygara. W tym pierwszym przypadku genialne będzie Daiquiri, ale w drugim się nie sprawdzi. Ogólnie wyznaję zasadę, że koktajl powinien być dopasowany jak strój do wieczoru. A co ważne jak już zamawiamy koktajl to mówmy barmanowi, co lubimy, wtedy dopasuje koktajl dla nas.

A jakie koktajle na rumie warto spróbować?

Klasyki. Klasyki dlatego są klasykami, bo widocznie większości społeczeństwa po prostu pasują. Jeśli ktoś lubi słodko-kwaśne nuty to polecam Daiquiri. Każda osoba na świecie powinna spróbować Mojito. Kapitalnym koktajlem jest Mai Thai, czy uwielbiany przeze mnie Zoombie, który wg mnie ma tyle form co lokali, które go serwują. Dla osób lubiących mocniejsze smaki polecam Rum Fashion, czyli twist na Old Fashioned przy którym kapitalnie możemy bawić się smakami w zależności od tego jaki rum użyjemy. 

Przeczytaj również pozostałe nasze wpisy:

3 klasyczne cocktaile polecane przez naszego barmana

3 klasyczne cocktaile polecane przez naszego barmana

Oto trzy najlepsze cocktaile klasyczne, które znajdziesz w BlackBeard. Poleca je nasz wspaniały szef baru - Antoni Renk. Dobrze przygotowane, wspaniale podane, zawsze będą smakowały i dostarczały olbrzymią przyjemność. Czytaj więcej
Aperol Spritz - doskonały mix dwóch klasyków

Aperol Spritz - doskonały mix dwóch klasyków

Obecnie jest to najpopularniejszy włoski drink. Z reguły podawany jest zresztą w charakterze aperitifu, czyli napoju podwanego zaraz przed posiłkiem. Aperol Spritz powstał w Wenecji, gdzie powoli zdobywał swoją reputację, jako wręcz doskonała mieszanka białego wina, likieru i aromatów cytrusowych.  Czytaj więcej
Mojito - przepis na klasyczny drink

Mojito - przepis na klasyczny drink

Kompozycja tego drinka powstała na Kubie, a od lat 80-tych do chwili obecnej jest uważana za jeden z najbardziej klasycznych napojów alkoholowych na całym świecie. Mojito to przepis na świetną zabawę w towarzystwie i pieszczota dla podniebienia. Jest to kolejny nieskomplikowany w przygotowaniu drink, do którego wystarczy wrzucić zaledwie kilka składników - wyrazisty rum, aromatyczną miętę, kwaskowatą limonkę, odrobinę cukru, a całość zalać wodą sodową. Czytaj więcej

Polecane produkty

Z wpisu dowiesz się:

  • Tajniki rumu Angostura i najsłynniejszego bittera na świecie

Przeczytaj także

Ludzi w whisky pociąga smak i aromat

Ludzi w whisky pociąga smak i aromat

Adam Frankowski jest ambasadorem marek premium w Brown-Forman. Firma jest jedną z największych jeśli chodzi o branżę alkoholi. W jej portfolio znajdują się m.in. Jack Daniels czy Woodford Reserve. Zapraszamy do rozmowy z Adamem. Czytaj więcej
Dziewczyna z butelką wina w wywiadzie dla BlackBeard.Store

Dziewczyna z butelką wina w wywiadzie dla BlackBeard.Store

Na Instagramie znana jest jako Dziewczyna Z Butelką Wina. Na imię ma Marta i od kilku lat edukuje i promuje wina. Niejednokrotnie Blackbeard gościł Martę w swoich progach. Podczas jednego ze spotkań porozmawialiśmy o pasji do wina. Czytaj więcej

Znajdź nas

Odbierz zamówienie stacjonarnie

Produkt dodany do listy życzeń

Nasza strona używa plików cookies, dalsze korzystanie ze strony bez zmiany ustawień oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystywanie. Informujemy, że ustawienia tych plików można zmienić w dowolnym momencie za pomocą ustawień przeglądarki.